Na co dzień tak często staram się przekonywać, że warto czytać. I mnożę te argumenty, mnożę... Do jednych trafiają bardziej, do innych mniej. A może zamiast mówić, mówić i mówić, wystarczy pokazać taki oto rysunek:
Do mnie on trafia, a do Was moi Drodzy Uczniowie? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz